Adres gazety.

 

          Na terenie kraju pojawiły się billboardy pewnego dziennika, które informują o adresie pisma. Tablice są kontrastowe i przejrzyste, dzięki bieli wyraziste i czytelne. Rzucają się w oczy. No i bardzo zmyślna podpowiedź jak ten adres zapamiętać.  Mimo to, że wykorzystanie „kropki” to nie nowość, całość przekazu jest według mnie zgrabna językowo. Chyba u każdego odbiorcy pojawia się chcęć sprawdzenia, czy to jest rzeczywiście dziesięć liter. Literujemy więc, palcami liczymy, a mózg... przyjmuje jak "swoje".

 

 

 

Przemysław Spych

Luty 2015